z wierzchu brutalny i odpychający przedelikaconych uczulonych na dosadność, ale za to z przytupem film wysmiewajacy prowincjonalne społeczenstwo,
dobra obserwacja absurdu, szkicowy lekki scenariusz bawiący sie lenistwem i głupotą mieszkanców a jednocześnie dobrą intuicją i inteligencją pary policjantów. ciekawy wątek ich relacji osobistych i zawodowych, ciekawy wątek miłosny z trudnym tematem szukania partnerki przez świeżego wdowca
nie jest to kino aspirujące do kopniecia Pana Boga w d..... ale jest miła i sarkastyczna czarna perełka na pustyni kiczu ipozorów i ugrzecznionej fasadowości, świetny szkic filmowy,