No jak widzę, według większości zamieszczonych tu opinii powinno to być "fajne".. Dlaczego więc właśnie obejrzałem amerykańskiego gniota dla amerykańskich fast-foodowych-dzieci?
Zdecydowanie NIE-komedia, w dodatku idiotycznie naiwna i przewidywalna.
A więc: nowa osoba w szkole/klasie, szkolna gwiazdeczka ze świtą i szkolny lovelas, stylizowany "horror" szkolnej codzienności..
fakt, jest to fastfoodowa amerykanska komedia, ale czemu zaraz tak negowac, czasami mozna cos takiego zobaczyc, ten film posiada pare inteligentnych smiesznych momentow nawet jesli sa przewidywalne...pytanie pozostaje: własnie, dlaczego obejrzales tego amerykanskiego gniota?