Galerianki rok 2009, wredne dziewczyny 2004.
ani jeden film, ani drugi jakoś specjalnie mi się nie spodobał,
ale zanim coś napiszesz to chociaż przeczytaj uważnie.

galerianki perła kina polskiego? jest rzeczywiście prawdą o młodych dziewczynach, ale perłą?
nie powiedziałabym. jest mnóstwo lepszych filmów.

odejdź szatanie!

Dodatkowo ileż brzydsze oblicza widujemy w tym nędznym ksero naszej rodowej dumy ! ;P

jest prawdą o młodych dziewczynach? AHA (wtf)

dokladnie takie same sa moje odczucia...he
@marchewa1212 Chyba Ty! ;]

p-r-o-w-o-k-a-c-j-a!

ludzie wiecie co to znaczy ironia? raczej nie, prawda? ;)

Ty MARCHEWA musisz być betonem, skoro nie rozumiesz lekkiej ironii i prostego żartu. Współczuję i pozdrawiam.

jak sie nie znasz to się nie wypowiadaj bo to prędzej polacy ukradli pomysł niż Amerykanie Mudshark

nie widze zwiazku pomiedzy tymi filmami.. nic a nic. poza tym zerknij tylko na rok produkcji.

ja również ... chodzi przecież o coś zupełnie innego ... pzdr ;d

Niektórzy mają z tym trudności.. ; o

hihihihihii ludzie, czy wy ironii nie dostrzegacie???

dokładnie czytam te komentarze i zastanawiam sie jaki jest poziom intelektualny tutaj piszących?

Może dlatego że próbujesz się marnie dowartościować ?

Dobre pytanie, he he. :) A odpowiedź jeszcze lepsza.

lol

człowieku, przecież te filmy nie mają ze sobą nic wspólnego, oprócz tego że bohaterami są młode dziewczęta. galerianki to jest dramat dotyczące zjawiska sprzedawania się nastolatek w galeriach handlowych za ciuchy, a wredne dziewczyny to komedia luźno traktująca temat klik w liceach amerykańskich i tego, jak młode kobiety się traktują nawzajem.
nawet jak to była ironia, to słaba.

zresztą helou, galerianki - 2009, mean girls - 2004 , jaki tu jest kurde związek ?! Jak ktoś ma zżynać to tylko my. myśl kolego/koleżanko jak coś chcesz napisać ;D

aleś ty głupia...

zazwyczaj to Polacy kopiuja wszystkie njusiki amerykanskie, od tancach na lodzie i tym podobnych zaczynajac...

jaki suchar... marne prowo, poćwicz.

Pisz na fillmwebie na trzeźwo

Szczera prawda. A Lindsay Lohan miała grać w "Galeriankach".

Hmm a myslalam ze galerianki wyszly pozniej. Hahaha ;)

Jestem zdziwiony taką ilością komentarzy pod tym tematem. A jeszcze bardziej jestem zdziwiony, delikatnie mówiąc krytycznymi, głosami w stosunku do, z kolei krytyków załozyciela tematu.
Bo jak już na siłę można by uznać za ironię (a nie za co najmniej ignorancję) samą treść założonego tematu to już odpowiedź założyciela na nawet nie krytykę, ale raczej sprostowanie (ja bym znacznie ostrzej potraktował założyciela) znamionuje objawy co najmniej choroby psychicznej u żeczonego. A tak moim skromnym zdaniem to raczej jest kompletny debilizm i brak jednej z półkul mózgowych, a wręcz posiadanie wyłącznie tych dwóch komórek szarych (jak w piosence Formacji Nieżywych Schabuff o skinhead'zie - ''załuż czapkę skinie, skinie załuż czapkę, kiedy wicher wieje, gdy pogoda w kratkę itd.)
Całkowicie abstrachując od porównywania tych dwóch filmów.
Kolejny dowód na to, że pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej (cytując Jerzego Stuhr'a), a niektórzy pisać wogóle nie powinni.

Muszę się zgodzić z powyższą wypowiedzią, ale również umieścić małe sprostowanie; "Balladę o smutnym skinie nagrał" Big Cyc, a nie FNS. Pozdrawiam.

ej wiecie co? sprawdziłem daty produkcji i rzeczywiście macie rację - to Galerianki zerżnęły Wredne Dziewczęta.
dzięki bogu za filmweb i filmwebowiczów!

bo najpierw się sprawdza...

hahaha, ales ty gupi/.

matko boska częstochowska.

eh, bez komentarza to zostawię.

hahaha jajca

dobra prowokacja, brawo!