Ayn Rand

Alissa Rosenbaum

7,3
6 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby Ayn Rand

Nie czytałem jeszcze "Atlasa...", który stoi na mojej półce od roku i czeka, aż poczuję, że nadszedł
czas ;). Czytałem jednak "Źródło", gdy miałem 16 lat i przechodziłem przez okres (dotychczas)
największych poszukiwań i przemyśleń w życiu. Dzięki tej książce poczułem, że istnieją dla mnie
wzorce, że są miejsca, w których znajdę oparcie dla własnych poglądów. Przede wszystkim, że
są na tym świecie moralne autorytety dalekie od religii, co otaczający świat z całych sił przede
mną ukrywał.
Od tego czasu zdarzają się chwile powrotów czy to do przedmowy Ayn Rand (tej z okazji 25-lecia
wydania książki), czy to do przemowy Roarka. Przypominam sobie wtedy co to znaczy "człowiek" i
kim muszę być, by nie stracić celu z oczu. Na nowo okrywa się przede mną prawda często
negowana w naszej kulturze, że istota ludzka nie musi (wręcz nie może) poniżać siebie by
poczuć kontakt z pewną świętością. Świętością niereligijną, w popularnym tego słowa
znaczeniu.

Uwielbiam czytać słowa twórców o własnych dziełach. To takie streszczenia kilkuset
stronicowych tomów. Esencje. Dopowiedzenie, chyba dla niedowiarków, o co chodziło - co
znajduje się na samym dnie. O ile pewne piękne słowa Nabokova pomogły mi postrzegać
sztukę, jak pewnie sam Roark by ją postrzegał, tak słowa Ayn Rand utwierdziły mnie w modelu
moralności jaki wyznaję lub pragnę wyznawać. Gdybym miał przysięgać przed sądem na Biblię,
poczułbym się urażony. Prosiłbym o zamianę, na "Źródło" właśnie.

Żartobliwe rzecz ujmując, nie pomyślałbym, że tyle zawdzięczam Rosjanom :).

DeWitt

Żydom raczej.

Krzypur

Jednym i drugim przeszkadza biblia i nasza religia jako całość. Tu różnicy pomiędzy nimi nie ma.

prowrocek

Masz rację.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones